20 marca 2013 tematem przewodnim spotkania była strategia pozytywnych inicjacji dziecka.
Nasz ekspert Szymon Grzelak, doktor psychologii, autor książki "Dziki Ojciec", twórca wielu programów szkoleniowych dla rodziców i dzieci z zakresu inicjacji oraz tata czwórki dzieci, wprowadził nas w świat niezwykłych relacji z dzieckiem. Pokazał nam, że my rodzice powinniśmy szukać okazji inicjacyjnych w swoich i dzieci życiu. To my rodzice powinniśmy być pierwszymi (a nie rówieśnicy, media czy internet), od których dzieci dowiedzą się o tematach trudnych i złożonych. Podkreślał też znaczenie zwyczaju i rytuałów rodzinnych, które spajają rodzinę. Podał wiele przykładów inicjacji dziecka od 3-latka po osoby dorosłe.
U najmłodszych dzieci jako inicjacje świetnie sprawdzają się np.:
- "Karta Ubieracka" lub "Karta Gotowacka", pomagające maluchom w usamodzielnieniu się,
- wprowadzanie dziecka w świat kontrolowanego bólu (np. wizyty u dentysty),
- wprowadzanie w świat zagrożeń poprzez np. czytanie bajek o narkotykach (rozdawanych przed szkołą w formie cukierków) czy zgubnym wpływie ogłupiających mediów,
- pierwsze rozmowy o seksie i tym, skąd się biorą dzieci.
W przypadku nastolatków i dzieci dorosłych jest to dużo trudniejsze, jednakże także warte zastosowania. Dla przykładu:
- wprowadzanie dziecka w temat zła (obozy koncentracyjne, wojna, złożoność wyborów ludzi),
- wspólna wyprawa na żagle (gdzie tata z córką uczą się żeglować pod okiem instruktora, a córka okazuje się być tym zdolniejszym uczniem),
- wspólny rodzinny remont (oszczędzający pieniądze na wspólne wakacje, a jednocześnie jednoczący rodzinę i uczący dzieci poczucia obowiązku oraz poszanowania przedmiotów domowych),
- czy też pierwsza samodzielna wizyta dziecka u psychologa (gdzie dziecko uczy się, jak skutecznie szukać pomocy na zewnątrz).
Także zebrani na spotkaniu ojcowie podawali swoje przykłady inicjacji dziecka np.:
- 8-latek, który umawia się z ojcem na wypicie razem pierwszego piwa, gdy osiągnie pełnoletniość,
- tata małych chłopaków, którzy są zafascynowani robieniem eksperymentów i prób, gdy tata na tyłach supermarketu pokazuje im eksperymenty z colą i mentosami.
Najlepszą rekomendacją i zachętą do takich działań niech będą słowa Szymona: Kolorowa, plastikowa i płytka rzeczywistość przegra, gdy my rodzice będziemy mieli dla naszych dzieci ciekawszą ofertę.
1 Komentarzy