Witaj w społeczności zaangażowanych ojców, którzy chcą budować dobre relacje ze swoimi dziećmi i rozwijać się jako rodzice

Uniwersytet Ojców. Kieszonkowe

10 października 2012 r. zainaugurowaliśmy Uniwersytet Ojców!

Gościnny i niezwykle klimatyczny Klub Profesorski wypełnił się po brzegi ojcami.  Uniwersytet Ojców otworzyli jego twórcy: dr Aleksander Kisil, Dyrektor Insytutu Skutecznego Przywództwa i Zarządzania Uczelni Łazarskiego oraz Andrzej Jabłonowski, założyciel i inicjator Klubu Ojców. Spotkanie uświetnił swoją obecnością Wiceprezydent Uczelni Łazarskiego, dr Mieczysław Błoński.

Pierwsze spotkanie ojców dotyczyło kieszonkowego. Temat omówił Aleksander Kisil, doktor psychologii, autor książki o finansach rodzinnych i ojciec dorastających dzieci.

Aleksander omówił kieszonkowe, jego korzyści i zagrożenia. Przedstawił statystyki dot. m.in. kwot, jakie rodzice przeznaczają na kieszonkowe oraz tego, na co dzieci przeznaczają swoje pieniążki.  Na przykładzie autentycznych wpisów rodziców na forach internetowych, omówił najlepsze rozwiązania i najczęstsze błędy popełniane przez rodziców. Pokazał nam kieszonkowe w dużo szerszym kontekście niż tylko pieniądze: jako część przygotowania dzieci do obchodzenia się z pieniędzmi, uczenia dzieci przedsiębiorczości i wychowywania dzieci jako takiego.

W trakcie dyskusji mieliśmy okazję dopytać eksperta o ocenę naszych propozycji rozwiązań dot. kieszonkowego, przedstawić swoje najlepsze praktyki i podzielić się różnymi punktami widzenia na pieniądze dla dziecka i wychowanie.

Spotkanie było też okazją do poznania się zapracowanych i wiecznie pędzących, ale zaangażowanych ojców i do wymiany kontaktów biznesowych.

Kolejne spotkanie odbędzie się 14 listopada 2012 i będzie dotyczyło bezpieczeństwa dziecka w świecie internetu.

 

Więcej komentarzy znajdziesz na Facebooku.

1 Komentarzy

  1. Autor: Piotr
    Data: październik 12, 2012
    Przede wszystkim jeszcze raz dziękuję za możliwość wzięcia udziału w tym spotkaniu. Inicjatywa naprawdę godna uznania. Jeżeli chodzi zaś o samo spotkanie, to przede wszystkim temat był poruszony rzeczowo i konkretnie, choć ze względów czasowych nie mógł być omówiony w sposób bardzo szczegółowy. Wydaje się jednak, że te spotkania mają zwrócić uwagę na problemy, zasygnalizować największe zagrożenia w poszczególnych kwestiach wychowania dzieci i wskazać drogi ich uniknięcia lub rozwiązania - i to wszystko było. Jeżeli do tego dołożymy jeszcze praktyczną wymianę poglądów między zaangażowanymi ojcami :) to już mam zarezerwowany termin na następne spotkanie. pozdrawiam Piotr [Odpowiedz]

Skomentuj