„Dziki ojciec”
Szymon Grzelak
Wyd. W drodze
Wiek dziecka: przedszkole; szkoła podstawowa; gimnazjum

Dlaczego warto?

Dzieci są bardzo ciekawe świata, a ich umysły są pod tym względem białą niezapisaną kartą. Uczą się chętnie wszystkiego w każdy dostępny sposób. Poznają same, dowiadują się od rodziców, rodziny, obcych, kolegów i koleżanek, z telewizji, radia, internetu itp. Poznają smak słodyczy, skąd się biorą dzieci, co to alkohol, papierosy, które zachowanie jest złe, które dobre itd.
Nasuwają się pytania: czy wszystkie te źródła dają prawdziwą i pełną informację? czy ma znaczenie skąd dziecko po raz pierwszy dowie się np. o  seksie?

Szymon pokazuje, że warto być tym, który jako pierwszy wprowadzi dziecko w nowe, trudne obszary np. świadomie zadawany dziecku ból np. u dentysty. Rodzic może to zrobić z miłością, mądrze i z szacunkiem, przekazując przy tym informację pełną i dopasowaną do wieku oraz umiejętności poznawczych dziecka. W przeciwnym wypadku dziecko dowie się tego z goniących za tanią sensacją mediów, internetu, obcych czy od niedouczonych  rówieśników. Warto się jednak śpieszyć! Ja już się trochę spóźniłem, przyznaję 🙁

Szymon wskazuje też zalety rodzinnego świętowania wejścia w nowy próg dorosłości (jak pójście do przedszkola, szkoły, pierwsza komunia). Zachęca, by nagradzać przy tym dziecko np. wspólną wyprawą w góry (tylko tata i to dziecko), gdzie czas i uwaga są poświęcone tylko dziecku. Dzieci to uwielbiają!
Co więcej, daje niezliczone przykłady, jak sprytnie wykorzystać progi inicjacyjne do zwiększania samodzielności dzieci, a tym samym przekazywania im części obowiązków domowych, co oznacza więcej czasu dla ciebie i partnerki 🙂

Szymon Grzelak jest doktorem psychologii, ojcem czwórki córek. Doskonale łączy podejście naukowe z praktycznym.
Książkę czyta się bardzo łatwo. Jej zaletą jest też wiele gotowych schematów rozmów czy rozwiązań, z których rodzic może skorzystać.